Resovia Residence – prezentacja projektu
Nagranie z prezentacji i konferencji prasowej, na której omawiane były założenia inwestycji.
Aby prowadzić jakąkolwiek dyskusję o przestrzeni miejskiej i móc oceniać inwestycję pod kątem jej wpływu na przestrzeń i ludzi, trzeba w pierwszej kolejności odpowiedzieć sobie na pytanie czym jest to miasto? Od strony czysto materialnej miasto to skupisko intensywnej, gęstej zabudowy o funkcjach nierolniczych. Jest ono przeciwieństwem wsi, czyli zabudowy niezbyt intensywnej i rozproszonej. Miasto to również podlegająca nieustannym zmianom i tętniąca życiem mieszanka różnorodnych funkcji, usług, potrzeb, interesów i emocji.
Obecnie w miastach żyje ponad 50% światowej populacji, a w roku 2050 wg prognoz będzie to ok. 70%. Ta postępująca urbanizacja jest faktem i nie da się tego ignorować. Jest ona wielkim wyzwaniem w zakresie infrastruktury, transportu, ochrony środowiska, opieki zdrowotnej edukacji i wielu innych, które składają się na nasze życie.
Gęste, pełne życia, kontaktów, interakcji, przeróżnych funkcji i aktywności miasto, to jest model cywilizacyjny, który kształtujemy od kilku tysięcy lat i jest nam z tym generalnie dobrze. Zamieszkiwanie we wspólnocie jest dla człowieka stanem naturalnym. Model ten cały czas podlega zmianom. Dzisiaj również musimy go usprawniać, dbać o więcej zieleni, o lepszą komunikację publiczną, ale jako wzór, model, miasto jest jednym z genialnych wynalazków ludzkości.
Kluczowym problemem miast jest dzisiaj zapobieganie niekontrolowanemu rozlewaniu się przedmieść i co za tym idzie konieczność dogęszczania i uzupełniania tego co już istnieje w szeroko pojmowanym śródmieściu. To szczególnie dotyczy miast w Polsce, ze względu na wysoki stopień degradacji tkanki miejskiej, będący skutkiem kolejnych wojen i komunistycznej rabunkowej gospodarki. Bardzo ważne też również przywrócenie miastom różnorodności. Sprawienie, aby, tak jak to było zawsze, aż do połowy wieku XX, w tym samym miejscu można było pracować, mieszkać, robić zakupy, uczyć się i wypoczywać. Modna obecnie idea miasta 15 minutowego, jest tak naprawdę próbą powrotu do korzeni i odrzucenia modernistycznych, XX-wiecznych utopii.